Moja siostra pasjonuje się Japonią. Specjalnie dla niej kupiłam koraliki w kształcie kotków (z porcelany albo innego fajansu). Nie jestem do końca przekonana, czy te znaczki na ich brzuszkach są faktycznie japońskie i co oznaczają (pewnie "kurczak z warzywami" lub coś w ten deseń), ale do bransoletki się nadają. W każdym razie - pozostałe koraliki na pewno japońskie są, bo to Toho. O sznurek już nie pytałam. ;)
My sister is a passionate of Japan. I have bought these kitten-shaped beads especially for her (they are made of porcelain or other faience). I don't actually know if the characters on their bellies are Japanese and what they mean (probably "chicken with vegetables" or so), but they look really nice in the bracelet. Anyway - other beads are Japanese indeed (they're Toho beads). I didn't ask about the cord. ;)
Bransoletkę zgłaszam do wrześniowego wyzwania Szuflady.
The bracelet is my contribution for Szuflada challenge in September.
Bardzo ciekawe te koraliki, śliczna makrama. Witam w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńhe he, póki siostra nie spotka jakiegoś japończyka, który przetłumaczyłby znaczenie tych znaczków nie ma strachu:D fajna bransoletka !
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Mam tylko nadzieję, że nie ma tam brzydkich wyrazów, o resztę się nie martwię. ;)
Usuńwyszła bardzo fajna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńŚliczna praca. Mam nadzieję, że te znaki graficzne faktycznie oznaczają coś innego niż tego "kurczaka".... ;-) Ubawiłam się!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam. :)
Usuń