Popełniłam ostatnio koralikowe piórko:
I have recently made a beaded feather:
Zaraz, napisałam "ostatnio"? Ostatnio, to ja je ukończyłam, a dłubaninę zaczęłam w lutym. :D
Wait, did I write "recently"? Recently, I have finished it. I started weaving it in February. :D
W te wakacje postanowiłam rozprawić się z UFO. To skrót od angielskiego "UnFinished Objects", czyli "niedokończone obiekty". Mam ich przynajmniej kilka, a piórko było jednym z najmłodszych. Najstarszy jest chyba obrazek na kanwie, który dostałam... Nie pamiętam. Chyba jeszcze w gimnazjum. I od tamtego czasu wygląda tak:
I decided to deal with UFO these holidays. "UFO" - it's an abbreviation for "UnFinished Objects". I have at least a few of them and the feather was one of the youngest. And the oldest one? It's probably the printed canvas I got... I don't remember, when. Maybe in the lower secondary school. And this is how it looks since then:
Zamierzam go wreszcie skończyć i mam nadzieję, że uda mi się to do końca września. Moją motywacją jest zabawa, którą znalazłam ostatnio na jednym z blogów. Poniżej wrzucam banerek przekierowujący do strony inicjatorki zabawy. Ja przyłączam się do niej z przyjemnością.
I'm going to finish it till the end of September, I hope. A challenging play I have found on one of Polish blogs and is my motivation. I attach the banner with the link to the blog and join the play with pleasure.
W takim razie... zaczynamy!
A jeśli chodzi o inne UFOki... Nie wszystkie pewnie skończę przez wakacje. I, prawdę mówiąc, nie wszystkie chcę. Przykładowo - serwetkę na zdjęciu dziergam już czwarty rok. Wszystko dlatego, że zazwyczaj biorę ją tylko na wyjazdy, żeby odstresować się w autokarze. Ostatnio nadałam nawet nazwę robótce. "Kłębek nerwów". Jest bardzo pomocny. Szczególnie, gdy w trakcie jazdy spada z kolan i toczy się wzdłuż autokaru. Wtedy pomoc (innych pasażerów) się przydaje. :D
And when it comes to other UFOs... I won't finish all of them during holidays for sure. To tell the truth, I don't want to. For example - I have been crocheting this napkin for four years so far. That's because I usually take it only for trips to relax in the coach. Last time I even gave name to the work. I called it "a bundle of nerves". It's really helpful. Especially when it falls from your knees during the journey and rolls along the aisle. Then you really need (other passengers') help. :D
|
Wzór na bieżnik: "Sabrina Robótki", nr 4/2012, model nr 5. / The pattern of the runner available in "Sabrina Robótki", issue No. 4/2012, pattern No. 5. |
PS. Jeszcze nie mam pomysłu na piórko z pierwszego zdjęcia. Miałam robić kolczyki, ale się rozmyśliłam. Czyżby ukończony przedmiot znów został UFO? ;)
PS. I have no idea what to do with the feather in the first photo. I was going to make earrings, but I gave up. Does it mean that the finished object got the UFO status again? ;)